CENY!

Tilia

Barte, masz rację! Rękodzieło z powodu samego procesu tworzenia jest wyjątkowe i ekskluzywne. To będziemy chcieli ludziom pokazać, udowodnić. Może stworzymy pozytywny snobizm na kupowanie sztuki i rękodzieła.

kacpur · Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Czy znajde gdzies informacje czy znalezli sie juz jacys klienci, ktorzy cos nabyli w galerii?

Tilia

Jutro powinna ruszyć opcja zakupów. W tej chwili wpisujemy koszty wysyłki!

Koroneczka · Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

Przeczytałam wątek drugi raz (poprzedni raz był kilka dni temu) i znowu nie wiem, czy dobrze wyceniłam.
Konkretnie wyceniam teraz swoje naszyjniczki frywolitkowe. Porownując moje ceny z cenami Ireny Bangowskiej, moje są nadal za niskie (odejmuję sobie marżę i podatek). Ale wiem też, za jakie ceny dotąd udawało mi się spredac moje prace. Jak na moje warunki to były ceny do przyjęcia. Ale z drugiej strony patrząc na prace biżuteryjek, gdzie wiem, jakie są ceny materiałów, na których one pracuję, wiem, ile czasu spędzają nad swoimmi pracami, to powinnam zarządać soibe znacznie więcej. Ale wtedy powstaje pytanie -kto mi to kupi?
Druga sprawa -jesli moje prace będą zauważalnie tańsze od frywolitek Ireny, to bedzie to sprawiało wrażenie, że są gorsze. A gorsze przecież nie są!
No i co ja mam robić? Confused

Basiek

Aniu, jeśli chcesz, doradzimy. Wyślij mi zdjecia na maila (basiekjaga(małpa)gmail.com), oraz ceny, jakie sugerowałabyś. Postaram się jakoś pomóc Ci wybrnąć z problemu Smile

I pamiętaj, każdy moze inaczej subiektywnie wyceniać swoje prace, ma do tego prawo. Ja moje prace wyceniłam już jakiś czas temu i postanowiłam nie sugerować się niczym - dla mnie są tyle warte po prostu, za tyle jestem gotowa je sprzedać. Dzięki temu odzyskałam spokój Wink

ale też pomogli mi w tym życzliwi ludzie. Jeśli chcesz, pogłowię się z Tobą Smile

Koroneczka · Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

Basiek, jesteś kochana!
Zaraz Ci prześlę..

Basiek

Oj daj spokój... Embarassed

przecież to normalna rzecz.

Koroneczka · Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

Masz rację, że normalna, tyle że coraz mniej powszechna.
I tym mało optymistycznym akcetem kończymy dzień. Wink

Byle do zimy! Laughing

Ps.: Mailik powolutku wygrzebuje się z mojego kompa.

irenekaba

Dawno mnie nie było, ale teraz codziennie będę zaglądała. Embarassed

Zadano mi wcześniej pytanie Jak wyceniam moje prace .

Przeglądałam strony w internecie i trafiłam do wylęgarni i znalazłam to
[link widoczny dla zalogowanych]

Kolczyki zrobione szydełkiem są ładne i dobrze sie sprzedają, ale wyroby frywolitkowe są wyrobami szlachetniejszymi i dlatego dałam taką cenę, natomiast naszyjniki dostosowałam do ceny kolczyków.

Zobaczcie ceny również tu [link widoczny dla zalogowanych] .

Jak ludzie kupują po tych cenach to dlaczego moje wyroby mają być tańsze, a sa ładniejsze w rzeczywistości niż na zdjęciu.
Produkt ekskluzywny i robiony ręcznie, a przedewszystkim w pojedyńczych wzorach powinien kosztować. Razz

Kobiety lubią chodzić w rzeczach unikatowych, a nasze wyroby takimi są.
Wg mnie i tak klient skoryguje wszystko.
Przecież produkt kosztuje tyle, za ile ktoś go kupi.

Koroneczka · Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

Hm, w takim razie muszę jeszcze raz przeanalizować swoje ceny. Wink

Tilia

Wylęgarnia ma podobno 40% marżę, to ile dostaje autor dzieła łatwo policzyć: o 62% mniej.

irenekaba

Ja to wiem, że jest 40% marży bo już wcześniej się informowałam i jeszcze w dwóch innych jest tak samo.
Ale patrzyłam na ceny jakie są, bo przecież klient płaci cenę którą widzi.
Skoro ludzie kupują tam wyroby tzn że ceny są dobre, więc wg mnie moje kolczyki wcale nie kosztują dużo. Razz

Tilia

Nikt nie może tego powiedzieć! No może ktoś, kto nigdy niczego nie zrobił!

Dona

No tak, Irena może porównać prace w innych galeriach, a takich haftowanych zakładek jak moje nigdzie nie mogłam znaleźć, i z czym ja mam porównać? Confused

Albo haftowane kartki Sad

Mamoon

Nie dajmy się zwariować. Rzeczywistość jest taka, że w Polsce nie ceni się rękodzieła, bo jak ktoś sobie nie zrobił to nie miał - więc wiele osób myśli, że to takie proste i szybkie. Pomyślcie ile czasu nad tym siedzicie, nie można wziąć 2 zł/godz., bo to po prostu obrażliwa cena. Do tego dochodzi dobry warsztat i zmysł artystyczny, którym nie każdy może się pochwalić. Pomyślmy o sobie jako o wyjatkowych osobach, tworzących unikaty i dającym innym LUKSUS posiadania takowych. Exclamation

Goraco pozdrawiam Smile

alijaa · Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

Tilia

Ja tez nie lubie tych postrzępionych końcow, coś się z tym zrobi, jak zmienimy skórę całkowicie.

Ellen · Dołączył: 25 Maj 2006 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów

końcówki groszowe to działanie marketingowe, lepiej wygląda cena np 12.99 niż 13.00 kupujący widzi główie 12,..... wszystkie sklepy tak robią

dolina_błękitnych_kwiatów

Ellen zgadzam się z Tobą w 100% Very Happy

na 5. str. tego topiku też to przerabialiśmy Wink

Gość

ja też jestem za tym aby zlikwidować ogonki,przecież to nie supermarket tylko galeria Very Happy

według mnie tak będzie estetyczniej Smile

kitek

to ja byłam Very Happy

Tilia

Ze wstydem wyznam to liczy automat i dlatego tak dziwnie wyglada, poprawimy to! Te grosiki na końcu...

Kate

automat - nie automat... po prostu, jak twórca podaje równą cenę to automatycznie, doliczając do niej marżę i vat nie wychodzi równo... chyba, że nieco w górę będziemy zaokrąglać Smile