WASZE OCZEKIWANIA

Tilia

Jakie macie oczekiwania wobec galerii, oprócz oczywiście dobrej sprzedaży o którą będziemy walczyć? To będzie nasza wspólna sprawa, dlatego tu wszyscy otrzymają życzliwe rady, co i jak robić by odnieść sukces.

Dona

Ja na początek mam jedno jedyne oczekiwanie wobec galerii - aby przetrwała i trwała, i by coś sprzedawała, bo prac z pewnością w niej nie zabraknie!
Czasem zaglądam na różne stronki w necie (głównie interesują mnie krzyżyki) i od wielu lat widzę te same nie sprzedane obrazki. Na allegro też zastój, a jeśli już jest jakaś oferta, to 5 zł. Obawiam się, że mimo całego naszego entuzjazmu z Galerią może być tak samo.

dolina_błękitnych_kwiatów

mam podobne obawy Sad

ale wiem, ze jak nie spróbujemy, to sie nie przekonamy. bądźmy dobrej myśli Smile

Tilia

Ta galeria powstaje na fundamentach naprawde wielu doświadczeń i przemyśleń i to nie z pozycji właścicieli, lecz rękodzielników, artystów, którzy też walczą o byt jak każdy i jak każdy marzą by ich prace podziwiali inni.
Sukces galerii to nasz sukces - czy będziemy potrafili sprostać z jednej strony oczekiwaniom klientów a z drugiej, czy nasze dzieła i dziełka "zmuszą" Wink

klientów do zakupów.
Stagnacji, zastoju się nie spodziewajcie! Galeria będzie żywa, będzie tętnić życiem! Very Happy

Tilia

dolina_błękitnych_kwiatów

Tilia, jesteś wielka! to broń Boże żadne lizusostwo, ale Twój entuzjazm jest niesamowity i chyba udziela się innym Wink

my z mężem przygotowujemy się do rozszerzenia zakresu działalności jego firmy, żeby póki co nie zakładać drugiej. no i w ogóle chodzę i myślę co jeszcze, skąd i gdzie albo jak, zeby było taniej Smile

Tilia

Znam to aż za dobrze!
I dzięki za miłe słowa!
Embarassed

oliffka5

Własnie te ceny! Bardzo mi przykro, że w społeczeństwie nie ma świadomości, że przy rekodziele trzeba się nieźle natrudzić.
Moja druga połowa nie może się nadziwić, że za pracę, nad którą ślęczę tygodniami biorę marne grosze, z trudem pokrywające koszty (zajmuję się decoupage'em). Za więcej nikt nie kupi Sad

Dlatego ciekawa jestem do jakich klientów będzie adresowana galeria tzn. czy istnieje jakiś okreslony plan marketingowy, że się tak wyrażę Cool

Tilia

Tak istnieje: oferta będzie kierowana do tych klientów, którzy korzystają z internetu - jacy są wiadomo, statystyki są dostępne. Oczywiście tylko ich część będzie zaiteresowana galerią. Dlatego naszym wspólnym zadaniem będzie dostosowywać ofertę do ich oczekiwań.
Wszystkie informacje jakie będziemy mieć na ten temat przekażemy Wam!
I mam prośbę: będziemy kontaktować się z każdym, dzielać rad - proszę je traktować jako wyraz życzliwości! Oceniając kolecje będziemy kierować się wieloletnim, naprawdę bardzo wszechstronnym doświadczeniem.
Będziemy podpowiadać co robić, by sprzedać.
Inna sytuacja jest w Europie, która też jest zalana tanią chińszczyzną, ale ma gust bardziej wyrobiony oczekuje bardzo wysokiej jakości i oryginalności.

Magiczna Chwila

Oliffko, racja. Ale ja sobie tak myślę, że to w dużej mierze to my wychowujemy klientów i pozwalamy myśleć, że rękodzieło - jak chińskie buble- ma być tanie. Robimy to właśnie przez zbyt niskie ceny, ustalane wg myśli "tanie- pójdzie", tylko po to by się pozbyć tego co naprodukawałyśmy i żeby mieć w kieszeni "jakiś grosz". Niestety przyczynia się szczególnie do takich efektów ta grupa ludzi, która zupełnie nie zna i nie czuje wartości własnej pracy i sprzedaje swoje rzeczy za bezcen. Do tego dochodzi cała gama produktów których jakość pozostawia bardzo wiele do życzenia. To wyrabia myślenie potencjalnych odbiorców.
Dlatego też jestem zdania, że należy się cenić i nie należy się bać wołać więcej. Należy uwierzyć w swój talent, w to że nasz czas, nasz projekt, nasza praca są coś warte. Moje ceny myślę że są średniowysokie, chyba jednak to co sobie wołam nie jest współmierne do włożonej pracy, ale wierzę że znajdzie się krąg ludzi, którzy docenią i nie będą grymasić. Czasem zdaży się osoba, która krzywym okiem popatrzy słysząc cenę (doprawdy nie aż tak wysoką) - łaski bez, zawsze alternatywą jest hurtownia z chińskimi pierdółkami Razz

. Ale zdarzyły mi się również takie sytuacje gdzie próbnie zawołałam sobie dość wygórowaną cenę i praca "szła" ekspresowo (tu działa myślenie: drogie - na wysokim poziomie). A ostatnio nawet dwie niezależne od siebie osoby pytały się mnie, dlaczego tak tanio coś sprzedaję?

Dlatego też, bardzo mnie cieszą Twoje słowa Tilio. Bardzo podoba mi się Twoje podejście do całego projektu. W Twoim entuzjazmie widać wiarę w to ze rękodzieło może być sztuką na wysokim poziomie. I bardzo mnie to przekonuje! Smile

Tilia

Na mojej firmowej stronie są niestety ceny w $$ bo sprzedaję torebki za granicę - a dla nas to ceny wysokie! (I mam polski cennik, gdzie sa ceny do przyjęcia w kraju). A dla obcokrajowców niskie ceny nie są pozytywne! Oni myślą - tanie? to mało warte!
Tak trzeba się cenić! I pokazać ile to pracy, czasu trzeba do stworzenia jednej rzeczy. Będziemy reklamować szacunek do pracy ręcznej! Smile

Tak, że podpisuję się pod Twoimi słowami, Magiczna Chwilo Smile

Basiek

oliffka5

Chwilko masz całkowita rację, że to my wychowujemy sobie klientów. Niestety jedni są bardziej podatni na to wychowywanie inni mniej Sad

Teraz jestem mądrzejsza i wiem, że moja praca jest więcej warta niż większość ludzi jest w stanie zapłacić. Ale kiedy zaczynałam robić na zamówienie, wiesz było to z taką pewną nieśmiałością. I tak cena, która zaproponowałam nie należała do najniższych ale i tak nie pokrywająca się z wysiłkiem jaki w pracę włożyłam. Raz, zdarzyło mi się, że miałam wrażenie, że kobitka byłaby w stanie zapłacić dwa razy więcej ale nie mogłam się już wycofać, bo innym z tego samego środowiska zrobiłam już po takiej właśnie cenie.
Póki co pozostaje nam stworzyć wspólny front i dbać o szacunek dla naszej pracy Very Happy

Tilia

Oliffko! Mam tak samo. Najgorzej jest po bezpośrednio po skończeniu czegoś - zawzięcie myśle, że to muszę sprzedać drożej. W m iarę upływu czasu ta zawziętość maleje! Laughing

Cały czas powtarzam: pracując, sprzedajemy nasz czas, sprzedajemy nasze życie. Dlatego nie warto robić byle czego i trzeba cenić swoje życie.
Jestem entuzjastką, ale myślę realnie. Będę radzić, pomagać, bo cieszy mnie cudzy sukces!

Basiek

Myślę, ze istotą sukcesu jest szacunek dwustronny: szanujmy siebie i naszą pracę, ale szanujmy też klienta. Musi dostać produkt "wypieszczony", w który twórca włożył kawałek własnej duszy. Każdy zwierzak, jakiego zrobiłam, miał nadane imię, do każdego mówiłam w trakcie robienia (może mniej ważne, że zawyczaj było to: "gdzie cię niesie, cholero jedna, siedź tu, gadzie" itp). I moze dlatego, patrząc w jego oczy, widać w nich błysk? Moje zwierzaczki mają w sobie kawałek mnie Smile

Jaka z tego wynika konkluzja? Gadzieję Very Happy

Tilia

Ja z kolei mogę tylko pracować w nastroju radości i entuzjazmu, w moich rzeczach ta radość musi być! Smile

A gadziej! Laughing

Ten gatunek gadzienia bardzo lubię!

oliffka5

Tilia podzielam Twoje podejście do tworzenia Very Happy

Właściwie jak nie ma tego entuzjazmu i ochoty to się nie zabieram za robotę. Czasami trzeba coś szybko skończyć i się zmuszam tylko, że wtedy najczęściej zmywam to co zrobiłam, bo ni w ząb mi się to nie podoba Crying or Very sad

irenekaba

Ja dopiero dziś dołączyłam do Galerii w Budowie.
Bardzo sie ciesze, że taka Galeria powstała, gdzie będziemy mogły przy pomocy Tilii sprzedawać swoje wyroby, którym poświęciłyśmy tyle godzin swojego czasu.
Musimy mieć nadzieję że wspólnymi siłami to sie nam uda.
Myślę że Tilia zrobi wszystko żeby wszyscy byli zadowoleni.
Very Happy

Przecież chodzi o nasz wspólny sukces.

Tilia

Nazwę galerii ujawnimy oczywiście przed otwarciem. Smile

Jestem także rękodzielnikiem, wiem ile czasu, potu, cierpliwości, talentu trzeba zużyć, by powstało COŚ...
Dlatego budujemy galerię dla nas wszystkich. Powstaje z wielu doświadczeń. Nie buduję jej sama - każdy tu ma w tym udział. Dlatego proszę: wtrącajcie się! Smile

dolina_błękitnych_kwiatów

a tak gwoli ścisłości; słodzimy Tilii Wink

a załozycielki są chyba cztery.
może napiszecie coś o sobie, nie jakoś szczegółowo, ale żeby nikt nie miał złudzeń ile Was jest. chyba, ze się mylę, to mnie oświećcie Smile

Kaja · Dołączył: 23 Maj 2006 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

Założycielków jest 6 + 1 założyciel Smile

Tylko każde zna się na czym innym i w czym innym jest dobre Smile

Tilia akurat od strony artystycznej dlatego jej tu najwięcej Smile

Tilia

Jest nas siedmioro i z pewnością, z przyjemnością się przedstawimy Smile

Jeśli tego nie zrobiliśmy, to tylko z zapracowania, przepraszamy! Robimy wszystko, żeby galeria pracowała bez zarzutu!

Tilia

Twój awatar jest prześliczny!!!

Kaja · Dołączył: 23 Maj 2006 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

Znaczy się, że i jestem prześliczna Wink

Dziękuję

Tilia

Jesteś !